Premier Pizzalandu przechodzi na polityczną emeryturę a wraz nim kończą się słynne Bunga-Bunga. To nic przecież tak znanego imprezowicza jak ty zaproszą wszędzie. No może nie nie do piekielnie starej Hell-Ady ani do Pizzalandu, bo ich nowi premierzy nie znają się na imprezowaniu ale ostatnie zaproszenie od premiera Putinowskowo też wygląda interesująco. A póki co masz na pamiątkę samonapełniającą się Butelkę Berlóskoniskiego. W cudowny sposób napełnia się sama, gdy postawimy ją pionowo. Ewentualnie mają z tym coś wspólnego krążący w pobliżu niej kelnerzy.
BONUSY:
- poziom zdrowia: -10
- poziom energii: +10
- ilość wiernych +35
- przyrost zdrowia: -2
- przyrost energii: +2
INFORMACJE:
Pomysł relikwii Butelka Berlóskońskiego podsunął Marcin. Zajmuje się on także tworzeniem gier planszowych. Jedną z nich jest gra pt: Historia Polski.
Zdjęcie: Wikipedia
Parafialny Związek Piłki Nożnej pod presją wycofania się sponsorów uległ i znów wprowadził orzełka do logo na koszulach naszych piłkarzy. Wg nowego regulaminu wielkość orzełka będzie wprost proporcjonalna do wyników reprezentacji a wielkość napisu PZPN do wyników finansowych PZPN. Futbolowi eksperci przewidują, że za rok orzełek i napis znikną. Ten emblemat trafia więc do Białej Księgi Logo Zagrożonych Wyginięciem. A jeśli dobrze zakombinujesz to przejmiesz prawa do logo i cała reprezentacja przeniesie się do twojej parafii a co 5 min dołączy kolejny trener Smuta.
W związku z trudną sytuacją ekonomiczną Akropolu i tamtejszych banków Komunistyczny Bank Hiin przeznaczył 125 milionów juanów na skup akcji i innych papierów dłużnych w Eurolandzie. Prawdopodobnie chcą pokojowo przejąć kontrolę nad Akropolem. Jako, że Hellada daleko a ty masz zbyt dużo bezwartościowych obecnie akcji to chętnie odsprzedaż je Hiińczykom. Jedynie będziesz się musiał nachodzić, bo Hiińczyków (jako narodu niewielkiego wzrostu) trudno wypatrzeć na Akropolou.
Zupełnie bezwartościowe papiery dłużne helleńsko-niemiaszkowego Banku Inwestycyjnego. Kiedyś gigant na rynku nieruchomości i skupu kolumn antycznych – dziś pośmiewisko w branży. Gdyby nie cena sprzedaży można by je kupić w większych ilościach i zużywać w toaletach parafialnych. A tak nie wiadomo po co to komu? No chyba, że ktoś ma plan i jest przebiegły. I nie handluje z Tajwanem. Wtedy kto wie, może się przydadzą?
W związku z okrągłą 92 rocznicą uchwalenia prohibicji przez Kongres USAński organizuję loterię z niespodzianką. To rodzaj licytacji, w której gracz nie do końca wie co wygra. W praktyce wygląda to następująco:
