Kiedy zbliża się wiosna, wierni w parafiach wariują. Bardzo często nie chcą siedzieć w ławkach i słuchać natchnionych kazań, tylko wymykają się na łono natury. To dziwne, przecież w seminarium miałeś same celujące z zajęć oralnych. Na szczęście, to nie twoja wina. To wiosna tak na nich działa. I nic na to nie poradzisz. Bo z wiosną nikt nie wygrał.
Na szczęście jako mądry ksiądz, wiesz jak wykorzystać sytuację. Wystarczy, aby Wiosenna Ściana pojawiła się obok kościoła i już wierni dalej nie uciekną. Przy odrobinie szczęścia za kilka miesięcy pojawią się też nowi wierni. Kiedy wierni przebywać będą w okolicach Wiosennej Ściany, ty szybko przebiegniesz z koszykiem.
BONUSY:
- ilość wiernych: +50
- przyrost C$: +1
INFORMACJE:
Relikwia Wiosenna Ściana w zaporowej cenie pojawi się 20.03.2014 po godzinie 12:00. Natomiast w przystępnej cenie (o ile coś zostanie) można będzie można na nią polować w następujących godzinach:
- 20:00 – 20:05
- 23:35 – 23:40
- 4:30 – 4:40
- 7:15 – 7:20
zdjęcie: PublicDomain
Było już wiele prób przeróbki Koli (inne nazwy to Kołk, Coka, Koka). Była Czery (dla wiśniaków i wieśniaków). Była Zero (dla tych, którzy nic sobą nie reprezentują). Była Lajt (dla tych co świecą w Anglii). Była Orginalna (dla orków). A teraz jest Inna. Dla wszystkich innych, czyli tych co nie płacą księżom. A kto nie płaci księżom? Tylko inni księża. Z puszką CokaInna możesz poczuć lepszą stronę świata.
Znaleźć igłę w stogu siana to nie problem. Ale znaleźć samolot w stodole księdza Prawdziwka to już wyzwanie dla największych twardzieli. Ale gdy taki twardziel z koloratką sprosta zadaniu, wówczas czeka go już tylko sława i chwała. Ale nie oszukujmy się. Sława niewielka, a i chwała nie najpokaźniejszych rozmiarów. Wystarczy jednak, żeby stado owieczek powiększyć o dodatkowe barany. Ślepo zapatrzonych w ciebie wiernych przecież nigdy za dużo.
Ta relikwia będzie ci zawsze przypominać kim jesteś. Będzie dodawać ci energii do pracy. Będzie leczyć rany. Będzie przypominać o godziwym zysku i o pozyskiwaniu wiernych. Pomoże ci być lepszym xiącem. Jeśli to twoja pierwsza relikwia to pamiętaj aby schować ją w sejfie, bo ktoś może ci ją podprowadzić i zapanuje smuteczek w twojej parafii.
Ostrogi Wielkiego Mistrza choć małe to budzą szacunek i podziw. Noszone są jedynie przez najlepszego dowódcę i stratega w całym Zakonie. Trzeba mieć bardzo wysoki ZADEK i doświadczenie militarne porównywalne z Aleksandrem Wielkim aby je otrzymać. Osoby stojącej na czele ZADEK boi się nawet Papież i jego Łupiesz.
Halabarda ProFincjała Sztabowego jest przeznaczona dla xionców obytych w intrygach Sztabu Generalnego. Aby otrzymać tarczę dokonania militarne tych duchownych muszą być porównywalne ze sławą takich dowódców jak: Saladyn, Fryderyk II Wielki czy Sulejman Wspaniały. Widok dowódcy wymachującego halabardą budzi strach podnosząc morale jednostek i ich walory bitewne. Posiadacz halabardy zna się doskonale na logistyce pola bitwy i na pozyskiwaniu poparcia wśród wiernych. ProFincjałowie Sztabowi bez litości wykorzystują niższych w hierarchii ZADEK.
Łukraiński Pomnik to relikwia, którą wstyd trzymać w sejfie. Chwali przecież twoje dokonania. Twoje moralne i militarne zwycięstwa na Łukrajinie. Jak Ty na nią patrzysz to przypominasz sobie co robili z Tobą żołnierze CośtamNazu. Jak patrzą inni to są hojniejsi. A wogóle jakoś więcej wiernych przychodzi teraz na twoje kazania. Szkoda tylko, że pomnik nie produkuje opłatków. Nic to, zrobisz sobie taki następnym razem. A póki co zatrudnisz sobie nowego wikarego aby odganiał ptaki. Nic tak nie niszczy autorytetu xiąca jak ptasie łąjno na jego pomniku.
Lotniczy Wirus, to relikwia, powodująca nieuleczalne choroby psychiczne u polityków. Co ciekawe, wirus uaktywnia się na lotnisku, ale dopiero po przekroczeniu granicy. Szczególnie intensywnie atakuje na lotniskach u Dojczlandów, ale i na innych działa. Dzięki tej relikwii masz lepszy wpływ na poczynania polityków. W sytuacji, kiedy zmienią się siły rządzące, ty niczym nie będziesz ryzykował. Będziesz w stanie otrzymać wszystko czego sobie zażyczysz. Jeśli nie, to wszystkich zarazisz Lotniczym Wirusem i…
Heretyckie Świństwo to relikwia kulinarna, której trudno się oprzeć. Zrobiona jest z niebiańskiej półtuszy wieprzowej i obłożona Łatykańskimi Opłatkami. Niestety oblana jest sosem herezji. Kto ją zje temu zawróci w głowie i zacznie gadać głupoty. O wprowadzeniu gender-szmender, o rozdawaniu pieniędzy ubogim. Z drugiej strony można z niej te opłatki wydłubać, umyć i rozdawać wojsku. Można też wywalić ją przy bramie kościelnej aby żebracy się pożywili. Oczywiście nie za darmo, bo to była by już herezja. Za zapisanie się do twojej parafii i za późniejsze dotacje na nich z Unii.
Gabaryty ewidentnie wskazują na to, że to nie łańcuszek, a łańcuch właśnie. Napakowani kumple spod budki z piwem postanowili ci taki sprezentować w zamian za propagowanie idei dresiarstwa. Krótko mówiąc poszerzasz grono wiernych. Musisz się tylko trzymać w ryzach, bo z niewiadomych przyczyn, gdy zakładasz Łańcuch Przyjaźni na czarną sutannę, to nagle zaczynasz rapować kazania, a to wykręca babciom moher na berecie. Trzeba uważać.
