Opłatki

Jak zapewne niektórzy zauważyli, pojawiła się nowa opcja, funkcjonalność, moduł – jak zwał tak zwał. Nową opcją jest jedzenie, a dokładniej McOpłatek. Od teraz księża mogą, a już niedługo będą nawet musieli go produkować.

Jedzenie jest w postaci opłatków, bo jakiż inny pokarm mógłby być bardziej godny podniebień wojsk parafialnych? Co najwyżej nektar i ambrozja. Ale to jest Parafia.biz, a nie starożytny Rzym, więc mamy McOpłatek. W chwili obecnej dokarmianie jednostek nie jest wymagane. Ale już za około 2 tygodnie, będzie niezbędne do utrzymania ich przy życiu. W końcu taki ministrant i babcia moherowa krzepę skądś brać muszą.

 Podsumowując: już niedługo trzeba będzie karmić swoje jednostki. W założeniach przyjęto, że jedna sztuka McOpłatka wystarczy dla 1000 ministrantów/małych dewotek lub 100 lektorów/babć moherowych, lub 10 organistów/gospodyń proboszcza na 5 minut.  Pod uwagę będzie brana produkcja bieżąca oraz opłatki znajdujące się w magazynie.  Jeśli nie będzie jedzenia – jednostki giną. Najzwyczajniej umrą z głodu. UPDATE: chyba, że jednostki będą na pielgrzymce. Wtedy nie muszą jeść, poszczą i się umartwiają.

Funkcjonalność ta zostanie wprowadzona najwcześniej za około 2 tygodnie. Księża mają więc czas na przygotowania. Oczywiście gdy nadejdzie opłatkowa godzina zero – na blogu pojawi się odpowiedni komunikat.

A na razie zapraszamy do testowania nowej funkcjonalności. Warto rozbudować McOpłatka i magazyn. Można także spekulować opłatkami na giełdzie. Cena zależy od podaży i popytu. Jak w życiu.

151 komentarzy do “Opłatki”

  1. „A na razie zapra­szamy do testo­wa­nia nowej funk­cjo­nal­no­ści.” – czyli co, mam klikać jak małpa a za 2 tygodnie to od nowa skasujecie? 😉

    generalnie fajnie – ale jak nie zdążymy dokarmić wszystkiego to co = pół armii w piz….ec? to w sumie testowanie czy szybka paniczna rozbudowa, żeby zachować posiadane stany wojsk…?

    1. Jest czas aby wybudować McOpłatka i magazyny, można w magazynie zmagazynować opłatki. Nic nie będzie resetowane.

      Jednostki na pielgrzymkach nie muszą być karmione.

    1. czacha nie wywołuj u innych poczucia litości..
      ilości odpustów jakie ładujesz w ruletkę przesuniesz na produkcję opłatków
      i za kilka dni będziesz miał nadwyżkę w produkcji co sobie odbijesz na giełdzie…

      1. W ruletkę to rzadko już gram.
        A co do fabryki to na 21 poziomie produkuje 691/5 min.
        Aby rozbudować dalej potrzebuję jeszcze ze 100 odpustów albo muszę zmniejszyć armię. To też mi się nie widzi takie coś.

  2. doskonałe! podoba mi się to! ktoś narzekał na inflację i że za dużo kasy jest w grze 😀 😀 😀 to teraz się skończy! 😀 ja jestem ZA! choć mam dużo wojska 😀 😀 😀

    1. A taka opcja zdaje się jeszcze podniesie inflację na WR- do kosztu bydynków i wojska dochodzi jeszcze koszt utrzymania tegoż, więc ceny chop w górę (coś mi się zdaje, że Watykanem rządzi brat bliźniak Donalda…)

  3. no i co ja mam klikac zeby te oplatki zrobic? bo jak narazie to nigdzie nie ma zadnego magicznego przycisku ;d

  4. Jak już tak zrobiliście, to dodajcie jeszcze opcję, gdzie będzie informacja ile potrzeba opłatków dla aktualnego stanu armii, bo nigdzie tego nie mogę znaleźć, a nie chce mi się liczyć.

    1. W zało­że­niach przy­jęto,
      że jedna sztuka McO­płatka wystar­czy dla 1000 ministrantów/małych dewo­tek lub 100 lektorów/babć mohe­ro­wych, lub 10 organistów/gospodyń pro­bosz­cza na 5 minut.
      Pod uwagę będzie brana pro­duk­cja bie­żąca oraz opłatki znaj­du­jące się w maga­zy­nie.
      Jeśli nie będzie jedze­nia — jed­nostki giną.
      Naj­zwy­czaj­niej umrą z głodu.
      UPDATE:
      chyba, że jed­nostki będą na piel­grzymce.
      Wtedy nie muszą jeść,
      poszczą i się umartwiają.

    2. A to taki problem dodać w kalkulatorku sześć liczb (z ew. mnożeniami przez 10 i 100 po drodze), a potem podzielić przez 100? d-:

      1. przecież to proste – 10 organistów wymaga 1 opłatka co 5 minut…
        mając 1 mln organistów potrzeba mieć 100k opłatków/5 minut…
        w realnych liczbach to 10k organistów wymaga 1k opłatków/5 minut…
        to proste jak młócenie cepem niewiernych…
        Poza tym wielkość magazynu nie jest tak „krytyczna” jak sama produkcja…
        a 2 tygodnie to podejrzewam jest aż nadto do rozbudowy produkcji opłatków bez względu na poziom armii…
        ciekawi mnie natomiast czy opłatki jako takie będą podlegały łupieniu – co miało by znaczenie przy obieraniu strategii gry……

    1. To wygląda na wyrównywanie szans. Wykarmić miliardową armię będzie dość trudno.
      Oj sypną się odpusty, sypną.

      1. Oczywiście, że to wyrównywanie szans i zachęta do częstszego atakowania. Bo teraz łatwiej będzie wrócić do maksymalnego poziomu armii.

      2. „…Wykar­mić miliar­dową armię będzie dość trudno…”
        tylko chwilowo,
        tym bardziej, że jest 2 tygodnie na rozbudowę produkcji…
        1 mld armii to ok 30k organistów/gospoś…
        więc wymaga produkcji 3k opłatków /5 minut
        rozbudowujesz raz, a potem kolejne rozbudowy to już zysk…

        1. Wyobraź sobie, że na 21 poziomie fabryki muszę czekać prawie 7 dni, aby się wybudowała, a mi potrzeba jeszcze sporo poziomów, aby wykarmić armię. Także te dwa tygodnie bez odpustów to bardzo mało czasu.

          1. To dobre: jest czas, zgromadzi się towar w magazynie i będziesz (za odpusty) ścigał armie z pielgrzymek by móc powalczyć przez 20minut/ a później znów przez tydzień gromadził zapasy by móc znów na chwile ściągnąć armię.

            Czas rozbudowy może być jedynie stały… bo tydzień za 21Level; 2-22; 1miesiąc-23; 2-24; 4-25; 8-26; 1rok -27; 2-28; 4-29;8-30;16-31… 150-(czas do wypalenia słońca)…200-poziom utrzymujący armię 200k jednostekL3-(czas od początku-do końca wszechświata)

  5. Skoro armia musi być zaprowiantowana (niby logiczne…) to znaczy się, że wśród dotychczasowych łupów z walk (kasy i relek) pojawi się możliwość zabierania zapasów żywności, które przypadały zabitym jednostkom? W końcu „trup” nie potrzebuje żarcia, a wyczerpane walkąwojsko jak najbardziej… 😉

  6. Relikwie można sprzedać wskazanemu proboszczowi przy zastosowaniu odpustu. Więc nurtuje mnie jeszcze pytanie: handel opłatkami tylko przez giełdę, czy na WR też będą mogły się pojawić?

      1. Tylko, że giełda to chyba jeszcze nie działa. Ofert sprzedaży nie ma a średnia cena cały czas stała. W takiej sytuacji powinna rosnąć chociaż nie wiem jak to technicznie będzie rozwiązane.

          1. Praktyka pokazuje, że to cena za 1 szt. Dowiem się czy bład jest w opisie czy w przeliczeniach.

          2. ja też sprzedałem, ale chyba nie są wykazywane transakcje poniżej 100 sztuk…

          3. Bo na prawdziwej giełdzie: średnia cena rosła by o 1C$/5 minut jeżeli ilość dostępnych sztuk była by 0… a spadała by powyżej 😉 1 miliona…

            Tak, wiem powinno się pozwoli dawać oferty kupna i sprzedaży, i dopiero wtedy ustalać średni kurs i przeprowadzać tranzakcie

  7. Nie wiem czy gdzieś tam w czeluściach pojawiły się moje pytania.
    1. Czy będzie skrót do opłatków na górnej belce?
    2. Dlaczego ze wzrostem poziomu magazynu czy fabryki rośną koszty odpustów za przyspieszenie?

  8. z drugiej strony wystarczy zainwestować odpowiednio dużo czasu/odpustów i mld jednostek tak czy siak się wyżywi…

    1. z tego co widzę
      to głównym problemem z czasem stanie się koszt rozbudowy,
      a z tym nie będą mieć problemu tylko wypasieni gracze,
      tak więc sytuacja i tak zostanie jaka była do tej pory bez zmian,
      tylko więcej zmiennych o co wielu graczy zabiegało…

    1. Cena zależy od tego ile opłatków jest na rynku. Im więcej ich będzie tym cena będzie niższa 🙂

  9. BZDURA…. Pomysł wybitnie godzący w starszych graczy… Dlaczego po poświęceniu takiej ilości czasu na rozbudowę wojsk mamy teraz je tracić bo ktoś wprowadza kolejną modyfikację dla płaczących młodzików ? Zacząłeś grę później – trudno pogódź się z tym, że nie wszystkie relikwie możesz zdobyć i nie do każdego podskoczyć… Na takim sztucznym „wyrównywaniu szans” się przejedziecie i będzie odpływ starszych graczy…

    1. Dużo starszych graczy przeniosło się na nowe konta. A prawdziwy problem będą mieli handlarze, bo albo ich wielkie armie będą bronić masy relikwii poza sejfem albo relikwie przestaną być bezpieczne.

      1. Marcinie… Po pierwsze od ochrony relikwii jest sejf… Jeśli ktoś na niego szczędzi i trzyma poza nim relikwie to pacan jest i tyle… Po drugie: wielkie armie już chronią te relikwie więc to co robicie jest nie w porządku… Po cholerę jako handlarz budowałem armię – żeby każdy teraz się o Nią przypie*dalał ??? Każdy ma prawo grać w tą grę jak mu się podoba. Jeden buduje wojsko a drugi wojuje jak wariat i tak powinno być… Próby zmuszania spokojnych handlarzy do wojowania są po prostu głupotą z góry skazaną na niepowodzenie… Ja swoje miliardy wyżywię spokojnie gdy będzie trzeba i na pewno nie zmusi mnie to do wojowania. Wątpię, by innych ruszyło. Tylko denerwujecie najstarszych wyjadaczy…

        1. Nikt nikogo nie zmusza do walczenia ale w tej chwili są tak nędzne szanse na odbudowanie armii, ze szkoda o tym gadać. Opłatki powinny wyrównać sznase.

          1. Wybacz ale to DEMAGOGIA.

            Ty w to naprawdę wierzysz Marcinie ? Aż nie mogę wyjść z podziwu… ŻADNYCH SZANS dla młodszych graczy nie ma… Dowalacie im tylko po dupie bo zamiast skupić się na budowie armii będą tracić krocie na żmudne próby jej utrzymania… Więksi i tak będą robić swoje i sobie poradzą bo mają lepsze zaplecze finansowe. Ale że koszta wzrosną przez to durnowate rozwiązanie to na kim sobie to odbiją ? EUREKA – będą częściej atakować młodzików i wystawiać relikwie jeszcze drożej…

            Czyżby Tusk zaczął rządzić parafiandią ? Zgroza…
            Jeszcze nam tu tylko jakiejś reformy z dupy potrzeba do szczęścia…

            Jedynym sensownym rozwiązaniem jest wprowadzenie sojuszy, wtedy młodsi gracze dostaną się pod skrzydła tych normalnych starszych graczy bez przerostu ego, co zresztą już ma miejsce tyle, że nieoficjalnie.

            No ale sojusze to już bajeczka, którą regularnie opowiadacie nam na dobranoc od paru miesięcy (trochę się znudziła swoją drogą) a tracicie czas na bzdurne i zmiany wprowadzane bez żadnych konsultacji z graczami…

          2. Są szanse dla słabszych graczy. Mogą sprzedawać opłatki nie mając np. armii. I zarobią na tym. Gdyż opłatki są skupowane od ręki.

          3. Sprzedaż opłatków to bzdura: sprzedając je słabszy gracz utrzymuję armię tego co go gnębi… a tak wystarczy ich nie sprzedawać i już armie są na poziomie 8000 jednostek(u odpustowców)

          4. No a może przemyśleć nieco i zrewidować mechanikę gry, bo sam zwracasz uwagę, że strata armii i konieczność jej odbudowywania odbiera całą zabawę ? Co do opłatków 100% zgody z Sifu.

        2. Tzn. Sifa popieram. Lipa że jeśli ktoś ciężko pracował gromadząc wojsko to teraz zostaje z niczym albo musi płacić realną kasę za coś co sam uciułał.

      2. Handlarze się wybronią,
        bo masa relek =masa kasy ze sprzedaży.. = masa kasy na rozbudowę kolejnych poziomów produkcji/magazynu…
        Co innego „zwykli gracze” – oni nie mają takich ilości kasy by mieć na rozbudowę „starych” budynków
        a co tu wspominać o dodatkowym wydatku na budynki opłatkowe…
        niskie poziomy są jeszcze dostępne, ale znając postęp w kosztach innych budowli to wątpię by ceny rozbudowy stanęły na poziomie 1mlnC$…

        1. Nie wiem czy się wybronią. W tej chwili trudno szacować jakie będa przyrosty w kolejnych poziomach ale kilkadziesiąt tysięcy opłatków co 5 min trudo będzie wyprodukować.

      3. Często trudno będzie wyrobić tyle opłatków nawet jak będzie to pobierane 1 na dzień a tu pobierane jest co 5 minut…

        Dajcie jakąś opcję, że umierająca gospodyni daje dość 'ciała’ by wykarmić 1000 żyjących na 5 minut… taka rewolucja kulturalno-religijna

        1. A może wprowadźcie jakiś równoważnik żywieniowy… opłatek albo 10C¢ by włożyły sobie pod język… ba nawet 1C$ czy 2C$ to by była dość duża presja.

    2. Teraz gracze z topu nauczą się trzymać relikwie w sejfie i wysyłać wiernych na pielgrzymkę 🙂

  10. Pomysl bardzo mi sie podoba! Jednak to kolejny odkurzacz na kase, ktorej po prostu brak. Proponowalbym zrobic cos aby ograniczyc ataki silniejszych graczy a dokladniej ich ilosc bo czasem robi sie nudne gdy ma sie 8 rano 3 w dzien 5 popoludniu atakow i wtedy wojsko totalnie zniszczone kasy brak…

  11. Czy opłatki będą znikały – tzn. będą „zjadane”? W jakim tempie? Czy wystarczy mieć odpowiednią ilość opłatków np. 1 na 1000 ministrantów i to wystarczy. Jeżeli będą zjadane to daremny trud! Trzeba będzie klikać i klikać, kupować, produkować, żeby zdążyć wykarmić głodne gęby…

      1. Za cholerę nie wyrobię się z rozbudową fabryki! Chyba, że znowu odpusty pójdą w ruch… Policzyłem wstępnie i bez odpustów nie da rady. To jakieś tony opłatków. Wyprowadzę dziadostwo na pustynię a tam Pan poratuje manną z nieba…

      2. Bardzo dobry pomysł… teraz wszystkie konta zamienią się w fermy kurze…
        Jak ktoś ma 20000 jednostek na L3 potrzebuje jakoś 2000 opłatków czyli poziom jakoś 200 ich fabryki, a że czas budowy kolejnych poziomów rośnie wykładniczo (nawet jak by był stały to i tak było by ciężko) wymagało by to pewnie 10 lat grania bez odpustów… a i z odpustami to nie ma sensu bo przecież nie będzie tak że nagle wszyscy zaczną kupować te odpusty by mieć jakiekolwiek wojsko.

    1. stefun nie marudź – niby ile masz tych wojsk?
      1mld organistów/gospoś czy 100mld organistów/gospoś…
      masz 2 tygodnie na rozbudowę PRODUKCJI opłatków,
      jak będziesz mieć rozbudowaną PRODUKCJĘ to ilość wojsk będzie ci obojętna,
      bo produkcja na bieżąco będzie ci żywić armię…

  12. Tak do końca to nikt, nawet twórcy tego pomysłu nie mogą być pewni jak będzie wyglądał ten świat po wprowadzeniu zmiany. Równie dobrze może się zmienić w innym niż zakładali kierunku.
    Wydaje się, że będzie ciekawiej.

  13. Czy ktoś może napisać ile kosztują początkowe lewel McOpłata i McMagazynu? Chcę wrócic do arkusza a obecnie mam 7 poziom i nie pamiętam co jest niżej.

    1. nie jestem pewien, ale chyba kolejno: 2000/ 5000/ 20000/ 40000/ 60000
      czas budowy 5 poziomu 2 godz. (reszta – skleroza) 🙂

    2. McOpłatek
       
      Poziom / Koszt / il. opłatków
      1. 2 000 / 1
      2. 5 000 / 7
      3. 10 000 / 16
      4. 20 000 / 28
      5. 40 000 / 43
      6. 60 000 / 61
       
      McMagazyn
       
      Poziom / Rozbudowanie / Pojemność
      1. 2 000 / 2 000
      2. 5 000 / 5 000
      3. 10 000 / 10 000
      4. 20 000 / 20 000
      5. 40 000 / 40 000
      6. 60 000 / 60 000
      7. 80 000 / 80 000

        1. Sprzedając opłatki karmili by tych co ich łupią… bardzo mądre… lepiej już ich nie sprzedawać i niech wrogowie 'zdychają’

          1. Ale Celtowie to nie są zwykli gracze. To obiekty łupienia. Tak zostali zaplanowani. Atakują na ślepo wszystko wokół nich. Często wpadają przy takich atakach. Zobaczymy jak się sytuacja na rynku ułoży. Nie nalezy się jednak spodziewać, że Celtowie zaleją geiłde opłatkami.

  14. Idźmy za ciosem! Skoro są cudowne zamiany do nabycia za odpusty, to może „bon żywieniowy” – np. 1 odpust= 1000 opłatków. Albo „manna” – np. 10 odpustów = chołocie nie chce się żreć przez 1 dzień 😉

  15. Jakby na to nie patrzyć jest to zmiana reguł w trakcie gry. Nie jest to do końca w porządku. Jak by tak było od początku, każdy by kalkulował jaką armię może utrzymać i rozwijał się równomiernie. Teraz będziemy równać w dół. Policzcie sobie ile czasu potrzeba do rozbudowy fabryki, żeby osiągnąć przyzwoity poziom produkcji opłatków. Nawet przyspieszając odpustami potrzebna będzie spora ilość realnej kasy. Bardzo poważna ilość PLN. Nie piszcie, że marudzę bo sami zorientujecie się jak powoli przybywa produkcji do potrzeb. Obojętne to jest farmom, które g.. mają i im nie zależy. Ilość kasy i odpustów do rozbudowy przybywa szybciej niż produkcja opłatków. Wystarczy kartka papieru i kalkulator.

  16. Widzę jakieś zamierzone nieścisłości w tym systemie, czas budowy jak i cena przyrstają x2, natomiart już produkcja na przykład nie. Powiem tak – chyba twórcy gry nie odrobili pracy domowej i nie zrobili prostych symulacji matematycznych gdyż mówiąc najprościej – TOP nie bedzie w stanie przed końcem roku być w stanie utrzymać swoje aktualne armie tylko z własnej produkcji. Czasy budowy liczony w miesiącach już w okolicach 20 lvl? Aaaa, zapomniałem że przecież twórcy liczą na odpsty 🙂 No faktycznie – nie ma to jak darmowa gra webowa 😉

      1. Oj doczytałem dokładnie, doczytałem. To chyba ty nie masz pojęcia czym pilgrzymki sa.
        Po pierwsze wysłanie armi na pielgrzymkę dosztuje krocie C$.
        Po 2gie – armia na pilgrzymnce nie zarabia. Armia jak sama nazwa skazuje służy do walki, czy to ofensywnej czy defensywnej. Jeśli wysyłasz ją na pielgrzymknę to tak jakbyś jej nie miał. Nie jesteś ani w stanie łupić innych ani zarabiać na tym że inni się o ciebie rozbijają. Jesli jestes takim geniuszem że potrafisz zarabiać na pielgrzymkach – zdradź proszę swój sposób.

        Po przeczytaniu niemal wszystkich komentów z tego wątku mogę z całą świadomością porównać system opłatkowy do ACTA.
        Wszyscy świadomi widzą w tym zło. Nieświadomi mają nadzieję że ich to nie dotyczy, nie dotknie ich ten problem, natomiast pomysłodawcy wiedzą że cały ten system ma na celu tylko jedno – naciągnięcie świadomych i nieświadomych na kasę (czytaj odpusty).

        Jeśli ktoś uważa że moje porównanie nie ma sensu to dodam że już pojawił sie wniosek iż „cenzura będzie i tyle” – jesli mój post okarze sie nie wnoszącym nic do dyskusji 😉 Nie ma to jak rozbudowane konsultacje społeczne.

      2. No dzięki za przypomnienie, teraz powiedz mi jeszcze ile czasu zajmie mi wybudowanie fabryki opłatków, żeby 10 000 gospodyń wykarmić ?? pewnie z pół roku min.

  17. Ja tam pierniczę takie coś… Siedzi człowiek prawie rok nad grą po kilka razy dziennie, żeby się budować, klika z komórki, dostaje cieśni nadgarstka a tu co ? Ciągle kurde jakieś zmiany, które mają na celowniku starszych graczy… A wydawało mi się, że jak wydaję kilkadziesiąt złotych na odpusty miesięcznie to należę chyba do grupy klientów, z którą należy się liczyć i Ją szanować… Zamiast tego wolicie słuchać bandy gimbusów, którzy chcieliby posiedzieć sobie przy takiej gierce 5minut dziennie i narzekają jacy to teraz biedni są… „Wyrównywanie szans” – dobre sobie. To jest gra ! Naturalne, że ktoś dostaje tu łupnia bo są silniejsi i słabsi… Na początkowych etapach sam miałem spore problemy i jakoś wybrnąłem… Da się ? DA SIĘ !

  18. Tak obserwuje te opłatki i myślę czy przypadkiem to nie jest plan żeby zebrać kase od tych co zostali a potem się zwinąć.. Skoro czas oczekiwania na kolejny poziom mcopłatka rośnie wykładniczo. Poza tym […] nie działa w statystykach poprawnia. Wyświetla się liczba stron ale dużo niżej.

  19. To już nie chodzi o to!!!! To jest trochę nie tak!!!!!!! Nie po to inwestowałem żeby teraz byle leszcz mógł mnie pokonać jak wyjadę na pół dnia.

  20. Poza chwilową zawieruchą i wyciśnięciem od niektórych odpustów niezbyt wpłynie to na mechanikę gry. Na pewno nie pomoże słabszym, którzy i tak są goleni. Docelowo trzeba wyrównać sobie poziom produkcji opłatków z pożądanym poziomem obrony i tyle, natomiast nie wprowadza to nic nowego, ani nie urozmaica w żadnym stopniu rozgrywki. Na początku konieczność dostosowania się do kolejnego elementu, potem już tylko jedno kliknięcie więcej raz na jakiś czas (rozbudowa) tak jak to miało miejsce z dewocjonalnikiem.

    Nie lepiej wprowadzić jakiś max bezpłatny poziom jednostek dla każdego levelu/ poziomu budynków/ itp, a ponad to dodatkowe koszty utrzymania wojska ? W tej formie wygląda mi to na próbę wyciśnięcia odpustów z mocniejszych graczy, bo 2 tyg na pewno nie starczą na zapewnienie opłatków dla dajmy na to 2 mld obrony, więc trzeba będzie ładować odpustami. Tylko, że takie wysysanie zniechęca, bo niewiele daje w zamian. Żebym miał ochotę wyłożyć realną kasę muszę dostawać jakiś fun w zamian, a w tym wypadku tego nie widzę.

  21. Mam x gospodyń i y organistów.
    Czy będzie można wybrać, żeby najpierw spyżę dostali 'x’ czy 'y’
    Przecież we wojsku zaopatrzenie też jest na różnym poziomie dla różnych jednostek.
    Inaczej je Shtrafbat, inaczej Gwardia, co to umiera, ale się nie poddaje.

  22. i jeszcze jedno – czy kasa z makGiełdy trafia do banku czy bezpośrednio do kieszeni?
    podoba mi się notowanie ceny opłatka do 4 miejsc po przecinku, jak na fx 😀

  23. Tak na mój gust (po 1 dniu obserwacji i zastanawiania):
    1. TOP w tym i ja nie damy rady utrzymać w polu pełnej armii i trzeba będzie się ratować pielgrzymkami i długimi. W tym czasie będziemy podatni na ataki. Ale wojo wrócić to polecą głowy.
    W tej sytuacji najgorzej mają osoby, które dużo relikwii poza sejfem. Będa on zmuszone chronić relikwie na Wolnym rynku, czyli po astronomicznych cenach lub sprzedać szybciej co jest i dobudować sejfy.

    2. Armie na pielgrzymkach oznaczają mniejsze szanse wtopy przy ataku na innego gracza. Onaczają również mniej ataków w ciągu dnia. Bo łatwiej i taniej będzie wysłać armię na 24h na pielgrzymkę niż 4x na 6h. A ataki co chwila nie są tak opłacalne jak te co 6h.

    3. Ruszą boty wykupujące opłatki z giełdy.

    4. Zjechanym graczom łatwiej będzie dostać gotówkę na zamówienie (Do Dewocjonalnika dołaczy sprzedaż opłatków) aby zkupić wojo i wysłać je na pielgrzymkę.

    5. Radio staje się bezwartościowe. Znaczenie WATT bardzo wzrośnie.

    1. AD 2
      Rozumiem, że jeśli wyślę 99% swojej armii na pielgrzymkę to ograniczę szansę na porażkę do 1% ?
      Dotychczas za „normę” uważałem, że należy atakować całymi posiadanymi siłami,
      poza tym nie pamiętam by była w grze praktykowana opcja „dzielenia” sił w ataku na innego gracza,
      co więcej, jeśli masz np 100mld organistów i 100mld gospoś to i tak straty w ataku dotyczą obu formacji…
      nie pamiętam by ktokolwiek opisywał na blogu swoje wspomnienia z przypadków gdy na czas ataku wysyłał swoje siły obronne na pielgrzymkę – by ich nie tracić…
      tym bardziej by ktokolwiek opisywał wysyłanie większości swoich sił w celu ZWIĘKSZENIA szansy na zwycięstwo w ataku…
      ………………
      AD 3
      Czyżby zakup przez graczy bootów – był celem wprowadzenia opłatków do gry ?
      Dotychczas czytałem tylko ostrzeżenia, że używanie bootów jest nieetyczne i w razie udowodnienia – grozi banem w grze…
      czyżby to się zmieniło ?
      …………………
      AD 4
      Od kiedy to – do rekrutacji wojsk jedynym warunkiem jest KASA?
      Z tego co mi wiadomo – jeśli stracę wojska(nie chodzi mi o straty rzędu 5 ministrantów) to do odbudowy poza kasą wymagane jest przynajmniej PRZYROST WIERNYCH i CZAS…
      Jeśli jest inaczej – to może napiszesz – jak posiadając multum kasy – z dewocjonalnika i sprzedaży opłatków – w ciągu 5 minut odbudować/zarekrutować np 100000 gospoś/organistów – jestem tego BARDZO ciekaw…
      ………………..
      AD 5
      To po co wprowadzano RADIO ?
      część graczy zainwestowało w tą budowlę znaczne środki – czas/C$/odpusty – teraz okazuje się że ta budowla nadaje się na śmietnik…

      1. AD 2
        Tu nie chodzi o dzielenie armii i wysyłanie części na pielgrzymkę a o wysłanie wszystkich wojsk. A jeśli wyślesz wszystkie swoje wojska lub będziesz do tego zmuszony brakiem opłatków to zmniejsza się szansa u innych na porażkę przy ataku na ciebie. WIęcej graczy będzie musiało wysyłać wojsko na pielgrzymkę to i więcej będzie bezbronnych.
        .….….….…..
        AD 3
        NIe było celem. Ja pisze o tym co najprawdopodobniej się stanie. I to niezleżnie od tego czy jest to dobre czy złe.
        .….….….….….
        AD 4
        Kasa jest problemem gdy cię w kółko atakują. WIdzę to po tym jak armię odbudowują celtowie oraz po narzekaniu na prv niektórych graczy, którzy proszą o zaprzestanie ataków. Oczywiście, że jednorazowa sprzedaż opłatków i opróżnienie dewocjonalnika nie odbudują milionewej armii ale za tą kasę odkpisz 1000 ministrantów i dasz radę wysłać ich na pielgrzymkę. I tak w kółko przez dłuższy czas.
        No chyba, że znasz inny sposób odbudowania armii po wyzrowaniu i przy 50-100 atakach w ciągu dnia na własne konto.
        .….….….….…
        AD 5
        Radio zaproponowałem gdy nie było jeszcze mowy o opłatkach. I widzę w tej chwili jak mało wartościowy jest to budynek. Z drugiej strony jeśli uda się wprowadzić zdobywanie opłatków w walce to może nie będzie tak źle. Poza tym na giełdzie jest coraz więcej wolnych opłatków (bo cena drastycznie spadła) co może być pociechą dla tych do mają radio.

        A dodatkowo przypominam, że wciąż jest okres testowy dla opłatków i wiele może się jeszcze zmienić. Ja tez dysktuję z adminem i zgłaszam swoje uwagi. NIe chodzi o narzekanie ale o coś takiego jak tu wypunktowałem. Niektóre argumenty zostały uznane, niektóre nie. Generalnie zaś chodzi o rzeczową dyskusję i spojrzenie nie tylko przez pryzmat własnego konta.

  24. takie jedno pytanie bo go nie widziałem…mianowicie jeżeli jednostki nie będą miały żarcia to które zgina ? a) ministranci,dewotki b) lektorzy,babcie czy c) organisci, gospodynie???? moim okiem z topa….to rzeź będzie….z chęcią bym kogoś zaatakował ale…..nawet nie mam kogo:P przy 56 poziomie to katastrofa grac……ale przynajmniej zaglądam tu 2-3 razy na dzień…

  25. chcialbym zwrocic uwage ze prawdziwy wierzący moze dziennie zjesc tylko 1 oplatek 😛
    znalem kiedys pewna osobe ktora sie bardzo znala na tym…
    a dziennie dawanie po 200-400 oplatkow to grzech!!!
    wkoncu oplatek to jest ciala jezusa :P…

    1. A nie pomyliłeś Kościołów? U nas opłatek to materialny przejaw nie materialnej wartości jaką jest równowaga popytu i podaży.

  26. haha policzyłem sprytnie i wychodzi mi zapotrzebowanie ok 14000 opłatków/5min 😀 który to poziom będę musiał mieć???:D

    1. Wzór jest powyżej, ale w skrócie: 97 MCOpłatka (pal licho magazyn)… czyli jakieś 50+PLN (+ bo koszt przyśpieszania rośnie wraz z poziomem budynku)

  27. a pytanie zrobicie cos takiego by jak ktos bedzie chcial to automatycznie karmilo armie z kazdym przyrostem?
    bo nie widzi mi sie wchodzenie co 5 minut…
    sa tez inne obowiazki

    1. Ale nie trzeba będzie wchodzić co 5 minut. Jeśli przyrost jedzenia będzie = zapotrzebowaniu armia będzie karmiona automatycznie. Jeśli przyrost jedzenia będzie < zapotrzebowanie - niedostatek będzie pokrywany z magazynu. Jeśli przyrost będzie mały a magazyn duży - wtedy to co się da pokrywane z przyrostu, reszta z magazynu. Wszystko będzie odbywało się automatycznie.

      1. uff, ja już myślałem, że jako ksiądz będę musiał każdego osobiście opłatkiem nakarmić… a wcześniej wyspowiadać… a później skasować ich na tacę(tak tak, wojska powinny zacząć dawać na tacę skoro nic nie robią tylko opłatek wcinają)

        1. Do karmienia wiernych to wikarych można zagonić. Nie po to kowal ma szczypce, żeby go żelazo parzyło, to i proboszcz po coś ma te popychadła 😉

  28. Heh – sprytnie sobie wykombinowaliście jak zarobić i się nie narobić – ludzie nie dajcie się nabrać na ten numer i nie kupujcie odpustów …

    Pozdrawiam wszystkich normalnych

    1. Ależ nie ma przymusu korzystania z odpustów. Uwaga – kolejne komentarze, które nic nie wnoszą do dyskusji będą kasowane!

      1. Ten komentarz akurat wnosi do dyskusji najważniejszy wniosek. To całe wysyłanie na pielgrzymki nic nie warte bo przyrosty produkcji nijak się mają w miarę rozbudowanej armii. Poza tym cała zmiana uderza w graczy aktywnych, którzy z dużą armią, tych którzy kupują odpusty. Większość z nich już widać co o tym wszystkim myśli, tak więc strzelacie sobie w kolano.

  29. Jaki sens ma wprowadzanie funkcjonalności, która de facto niewiele wnosi? Problem będzie pewnie przez kilka tygodni, kiedy ilość opłatków będzie niższa niż zapotrzebowanie wojska. Ale po pewnym czasie produkcja przekroczy zapotrzebowanie i wtedy co? Giełda nie będzie działać, bo wszyscy dojdą do sytuacji, w której będą mieli nadprodukcję i podaż będzie większa niż popyt.

    Rzeczywiście wygląda to na straszenie graczy, którzy nie chcąc stracić armii będą musieli płacić odpustami za przyrost poziomu. Nie każdego interesują pielgrzymki, bo zostawienie odsłoniętej parafii narazi na ataki i popsuje statystykę, a gra się między innymi dla wyniku…

  30. Odnośnie „Doskonały komentarz Marcina” p1. Cytuję „…zmuszone chronić relikwie na Wolnym rynku, czyli po astronomicznych cenach…”. Czy coś zmieniło się w kwestii chronienia relikwii przez wystawienie na wolny rynek? Parę miesięcy temu było to zlikwidowane. Czy to jest wprowadzone na nowo?

  31. Poziom 86 daje 11 482 opłatki/5 minut, dla mnie to i tak zdecydowanie zbyt mało, przyśpieszenie budowy o jeden poziom kosztuje 42 odpusty, cena rośnie co poziom o odpust. Czy to błąd w grze czy celowe działanie?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *