Jedzenie

Właśnie słowo stało się ciałem. To, na co wszyscy z utęsknieniem czekali, będzie miało miejsce  już w najbliższą niedzielę czyli 3.06.2012 w godzinach wieczornych. Właśnie wtedy wojska zaczną spożywać opłatki.

Jeśli wojsko nie będzie miało jedzenia to 10% jednostek zginie, a reszta uda się na przymusową pielgrzymkę. Długość pielgrzymki będzie ustalana losowo.

Zatem – do niedzieli.

UPDATE – 2.06.2012

Aby nie odpowiadać każdemu z osobna, odpowiedzi na najważniejsze pytania umieszczam tutaj:

– ginie 10% niedożywionych jednostek. To oznacza, że ginie po 10% wszystkich (niedożywionych) jednostek -> dostałem ekskomuniką, że nie jest to wyjaśnione zbyt zrozumiale, więc raz jeszcze:

Ogólnie: ginie 10% niedożywionych jednostek. Jeśli ktoś ma wszystkie jednostki: to ginie po 10% z każdego rodzaju. Czyli: 10% ministrantów, 10% dewotek, 10% lektorów, 10% babć, 10% organistów, 10% gospodyń. A jeśli ktoś nie ma wszystkich, to ginie 10% tych jednostek, które posiada.

– koszt wysłania jednostek na przymusową pielgrzymkę zawsze pokrywany jest przez system

– długość przymusowej pielgrzymki od 1 do 8 dni

– przelicznik na start – już jest ustawiony!:

  • Ministranci/Dewotki -> 2000 jednostek zjada jedno jedzenie co 5 min
  • Lektorzy/Babcie -> 200 jednostek zjada jedno jedzenie co 5 min
  • Organiści/Gospodynie -> 20 jednostek zjada jedno jedzenie co 5 min

Przelicznik jedzenia jest przelicznikiem startowym. I będzie się zmieniał!

UPDATE! 3.06.2012 23:15

Dzisiaj jednostki nie będą jeszcze jadły. Kolejny termin to 4.06.2012 wieczorem. Miejmy nadzieję, że zostanie dotrzymany 🙂

McOpłatek

Wprowadzenie nowej funkcjonalności spowodowało wielkie poruszenie. I dobrze. Nie ma nic gorszego niż stagnacja.

Na chwilę obecną jednak nie ma zbyt konstruktywnej krytyki. Przeważają głosy oburzenia i płacz. Nie ma propozycji rozwiązania danej sytuacji. Księża zaczynają płakać zamiast myśleć. To boli.

Jedzenie zostało wprowadzone i żadne żale, straszenia, rozdzieranie szat tego nie zmienią. Co nie znaczy, że nie da się zmienić zupełnie nic. A wręcz przeciwnie, bo zawsze da się zmienić coś.

Warto, aby księża wiedzieli, że podany przelicznik jedzenia na jednostkę jest maksymalny. Będzie się on oczywiście zmieniał. Wystartujemy z niższymi wartościami. Jakimi? Wszystko w swoim czasie.

Docelowo na pielgrzymkach miały być wymagane opłatki. Ale nie są. Doszliśmy do wniosku, że na pielgrzymkach się umartwia, a nie żre. I to też na chwilę obecną nie ulegnie zmianie.

Jeśli chodzi o pozyskiwanie opłatków podczas wygranego ataku – rozważamy to. Jednak jedna rzecz jest pewna w 100% – nawet jeśli będą zdobywane jakieś opłatki, nie będą to opłatki księdza, który przegrał potyczkę. Może to być jakaś liczba opłatków z giełdy. O ile takowe będą.

Nowe pomysły i KONSTRUKTYWNA krytyka są mile widziane w tym wątku.

Update: Doskonały komentarz Marcina

UPDATE 23:08

Już teraz można w dashboardzie przydzielać punkty umiejętności do Przyrostu Opłatków i Miejsca na Opłatki. Jeden punkt = 1%.   Już niedługo będzie reset statystyk, więc będzie można przydzielić swoje punkty na nowo bez dodatkowych kosztów.

W tym tygodniu pojawią się także relikwie zwiększające: produkcję opłatków oraz miejsce w magazynie.

 

 

 

Opłatki

Jak zapewne niektórzy zauważyli, pojawiła się nowa opcja, funkcjonalność, moduł – jak zwał tak zwał. Nową opcją jest jedzenie, a dokładniej McOpłatek. Od teraz księża mogą, a już niedługo będą nawet musieli go produkować.

Jedzenie jest w postaci opłatków, bo jakiż inny pokarm mógłby być bardziej godny podniebień wojsk parafialnych? Co najwyżej nektar i ambrozja. Ale to jest Parafia.biz, a nie starożytny Rzym, więc mamy McOpłatek. W chwili obecnej dokarmianie jednostek nie jest wymagane. Ale już za około 2 tygodnie, będzie niezbędne do utrzymania ich przy życiu. W końcu taki ministrant i babcia moherowa krzepę skądś brać muszą.

 Podsumowując: już niedługo trzeba będzie karmić swoje jednostki. W założeniach przyjęto, że jedna sztuka McOpłatka wystarczy dla 1000 ministrantów/małych dewotek lub 100 lektorów/babć moherowych, lub 10 organistów/gospodyń proboszcza na 5 minut.  Pod uwagę będzie brana produkcja bieżąca oraz opłatki znajdujące się w magazynie.  Jeśli nie będzie jedzenia – jednostki giną. Najzwyczajniej umrą z głodu. UPDATE: chyba, że jednostki będą na pielgrzymce. Wtedy nie muszą jeść, poszczą i się umartwiają.

Funkcjonalność ta zostanie wprowadzona najwcześniej za około 2 tygodnie. Księża mają więc czas na przygotowania. Oczywiście gdy nadejdzie opłatkowa godzina zero – na blogu pojawi się odpowiedni komunikat.

A na razie zapraszamy do testowania nowej funkcjonalności. Warto rozbudować McOpłatka i magazyn. Można także spekulować opłatkami na giełdzie. Cena zależy od podaży i popytu. Jak w życiu.