Antymateria

51

Stało się. Niewierni naukowcy ujarzmili antymaterię. To broń przyszłości o czym wiedział już Dan Brown, a której Rzym obawiał się od dawna. W sumie mógłbyś wysłać po nią swoich ministrantów, gdyby nie ryzyko uszkodzenia przez nich pojemnika na antymaterię. Musisz iść sam i negocjować. I nie będzie łatwo, bo badania nad antymaterią są okrutnie drogie. I pewnie za mniej niż milion C$ nie dostaniesz próbki. Zyskasz, za to niesamowitą przewagę w walce. Niestety, ze względu za towarzyszące tej broni zniszczenia nadaje się tylko do ataku.

Wiadomość z ostatniej chwili! Do twojej parafii przenosi się pobliskie Koło Młodego Fizyka. Zwiększając nieznacznie ilość twoich wiernych.

BONUSY:

  • Ministranci: atak +9
  • Lektorzy: atak +100
  • Organiści: atak +1500
  • Małe Dewotki: atak +0,5
  • Babcie Moherowe: atak +5
  • Gospodynie Proboszcza: atak +50
  • ilość wiernych +7

INFORMACJE:

Relikwia do zdobycia na rynku za 1.000.000 (milion) C$ lub w queście czasowym Antymateria.

Na rynku pojawi się tylko 100 sztuk relikwii. (pojawią się 22.06.2011 o nieokreślonej godzinie) Natomiast w queście zdobyć może ją każdy, kto osiągnął 10 LVL. Z tym, że zdobywa się ją na raty. Jej koszt całkowity to 1.000.000 (milion) C$ oraz odrobina energii, zdrowia. Na szczęście można zdobyć kilka punktów doświadczenia. Sposób zdobycia relikwii pozostawiamy Graczom do wyboru.

Quest czasowy Antymateria rozpocznie się 22.06.2011 (środa) o nieokreślonej godzinie, natomiast zakończy się 31.08.2011 o godzinie 21:00, gdyż ksiądz prałat musi do szkoły, na lekcję fizyki, przynieść Antymaterię. Inaczej pałę dostanie.

 

W przygotowaniu relikwii oraz questu Antymateria pomógł nam Marcin, który stworzył też „Przekręt – gra planszowa

Więcej informacji o antymaterii znajdziecie tutaj oraz tutaj

zdjęcie:  wikipedia

 

Wiadomość z ostatniej chwili! Do twojej parafii przenosi się pobliskie Koło Młodego Fizyka. Zwiększając nieznacznie ilość twoich wiernych.

51 komentarzy

  1. Mikhail napisał(a):

    no w końcu jakaś porządna relikwia

  2. Marcin napisał(a):

    Mój sssssssskarb …

  3. Xander napisał(a):

    Krótko: świetny pomysł z tymi „sposobami zdobycia”!

  4. Mikhail napisał(a):

    To jest naprawdę kawał dobrej relikwii :)tak apropo humoru 🙂

  5. Marcin napisał(a):

    @anqu

    Nie, Smeagol

    • anqu napisał(a):

      @Smeagol
      To może jakaś relikwia „Pierścień Władzy”? Niebezpieczna dla tych, dla których nie jest przeznaczona. Może uzależnić słabego i doprowadzić do zguby.

  6. Marcin napisał(a):

    Ok. Jeden, jedyny pierścień i sam go wykuję a potem założę. Będzie dostępna tylko 1szt ale da +1000 do przyrostu wiernych.
    A poważnie, rzecz warta rozważenia.

    • anqu napisał(a):

      Na przykład da dużo do ataku i jednocześnie obniży obronę, Dla napalonych ryzykantów. Można się na takiej relikwii przejechać i do zguby doprowadzić.

    • anqu napisał(a):

      Widzę, że ten Kamień Berserka to coś takiego. Mój pomysł nie posiada cech nowości. Ale jakiś tam pierścień ładnie by wyglądał na łańcuszku lub na palcu… A Nazgul przyleci i zobaczy…

  7. Marcin napisał(a):

    Nazgule przeniosły się do Fiskusa. Krążą nad niewinnymi wypatrując kogo by powalić podatkiem od luksusu. Nie jestem pewien czy pierścień ich nie ściągnie na posiadacza.

    • anqu napisał(a):

      To walniemy w Nazgula Antymaterią. Jak się ma taką broń to trzeba ją gdzieś wypróbować. Po to się zbroi, żeby w końcu to wszystko wypróbować. Jedni wcześniej inni później.

  8. Marcin napisał(a):

    Wiesz, jak już fiskus raz zwróci swoje płonące oko w twoim kierunku to nie odpuści. I nawet antymateria nie pomoże.

  9. Marcin napisał(a):

    Nie dam hobbitowi wrzucić, bo nic nie będę miał. Mój sssssssskarb….

  10. xxx napisał(a):

    Kurcze dajcie trochę odetchnąć od tych questów, bo mi już nie starcza na rozbudowę niczego…

  11. xxx napisał(a):

    Może zrobić relikwie zwiększającą poziom pojemności sejfu tak o ok 100 miejsc? 🙂

  12. zulatino napisał(a):

    Super relikwia:) Będę musiał wykonać questa, bo Rzym ciągle nie chce mi limitu podnieść 😛

  13. YOł napisał(a):

    Panowie relikwia mam nadzieje będzie dostępna w godzinach późno wieczornych hmm?? 😉

    • Parafianin napisał(a):

      Czy późno tego nie można stwierdzić. Ale raczej w grę wchodzą godziny wieczorne, późno popołudniowe. Aby nie było krzyków, że ktoś z pracy nie zdołał wrócić a relikwii nie ma. Co prawda będzie droga i powinna być chwilę na rynku, ale kto wie? 🙂

  14. Xander napisał(a):

    @Marcin

    Relikwia w stylu „Kamienia Berserka” to moim zdaniem „z lekka” nieużyteczna byłaby – wszak gdybym chciał np. zwiększyć o 5% atak kosztem zmniejszenia o 5% obrony to zwyczajnie kupowałbym danego dnia więcej organistów w proporcji do gospodyń. Siły obronne zużywają się chyba nieco zbyt szybko by był sens modyfikować im atak/obronę w stosunku 1:1. Miałoby to sens w przypadku ogromnych armii gospodyń budowanych tygodniami, w obecnych realiach w celu kilkuprocentowej zmiany proporcji atak/obrona wystarczy na jeden dzień przerzucić się na wykup samych organistów.

  15. Marcin napisał(a):

    Oczywiście, że można zmienić produkcję. Ale czasami nie ma na to czasu. Chęć zemsty za atak innego duchownego może wymusić natychmiastową kontrę i tylko po to jest coś takiego. IMHO pora skończyć z myśleniem „muszę mieć wszystkie relikwie” a zacząć „do mojego stylu grania najlepiej pasują …”.

    • anqu napisał(a):

      Można mieć wszystkie i trzymać na rynku za 10000000. W razie potrzeby wyciągamy i używamy… A potem na rynek.

  16. Grosik napisał(a):

    Póki co tylko czipsy i tabletki pasują do tego co mówisz Marcinie, więc narazie najlepiej mieć wszystkie relikwie.
    Pozdro.,

  17. Marcin napisał(a):

    @Grosik
    Na razie tak ale pomysłów na „trefne relikwie” jest więcej. Poza tym sejf ma swoją pojemność i niekoniecznie musi tam być „Skarbonka Mała”.

  18. xxx napisał(a):

    Tak czy siak za tą zabawkę trzeba dać milion, czy ot robiąc questa(wtedy na 250 rat jest rozłożone :P) czy kupując od papieża .. ;/

  19. Marcin napisał(a):

    No chyba jakieś podatki od luksusu trzeba będzie nałożyć. Bo w ciągu kilkunastu minut 70 milionów C$ zmieniło właściciela. Może jakiś rodzaj SKO?

  20. parafianka napisał(a):

    @xxx
    Różnica, miedzy papieżem a questem jest taka, że nie przybywa Ci punktów doświadczenia i możesz odsunąć w czasie moment awansu, a to w przypadku graczy z mniej rozbudowaną obroną, jest więcej niż ważne.

    A co do wypowiedzi, proboszcza Marcina,
    to chyba się z nim nie zgodzę.
    Kluczem do tej gry, jest posiadanie WSZYSTKICH relikwii, nawet tych pozornie najsłabszych, ponieważ to one mogą dać, ten niezbędny 1 punkt przewagi nad przeciwnikiem.

    A teraz czekam z niecierpliwością na relikwię typowo obronną, o podobnej mocy :).

  21. parafianka napisał(a):

    @Marcin

    Owszem pisanka istnieje, ale tylko w sejfach starszych graczy, lub graczy na tyle „kasiastych”, że nabyli ją po bajońskich sumach.

    Zakładam, że właścicielom gry zależy na przypływie nowych nabywców odpustów i dadzą taką samą szansę młodziakom:)

  22. Marcin napisał(a):

    No cóż pozostaje tylko czarny rynek. Albo wizyta kogoś takiego jak nuncjusz. Niestety nuncjusz nie wróci wcześniej niż za 10 tygodni. Ma do sprawdzenia inne kraje. Za to spekulanci i lichwiarze są łatwiejsi do spotkania.

  23. parafianka napisał(a):

    @Marcin

    Taki język, był używany w czasach „najczarniejszej komuny”….

    Teraz używa się ładnego sformułowania – człowiek interesu.
    Ponoć operatywność, to cnota.
    Nie tylko u proboszczy.

    Jednakże, pragnę zwrócić uwagę, iż tworząc grę, prowadzi się biznes, a on ma przynosić zyski, a nie wyłącznie przyjemność, a zatem należy myśleć perspektywicznie i przyciągać nowych graczy.

    Ale ja na grach się nie znam,
    znam się na grach rynkowych ………. w realu.

    Taki mam zawód i taki sposób myślenia 🙂

  24. Marcin napisał(a):

    Wiesz, to są spekulanci i lichwiarze, bo nie dość, że sprzedają strasznie drogo (co można jeszcze przeżyć) to nie odprowadzają podatków do Rzymu (a to jest karygodne).
    A poważnie relikwie będą wracać ale nie za często. Bo też gra wtedy traci sens. Rozumiem graczy, którzy nie mają (ja też pisanek nie mam) ale rozumiem też którzy mają i nie chcą się podzielić.

  25. anqu napisał(a):

    Jaki sens ma zdobywanie Antymaterii za 1000 000 C$ i sprzedanie na wolnym rynku za 900 000 C$? Prawdziwi Dobrodzieje są na tym świecie… A im więcej będzie tej relikwii na rynku tym cena będzie mniejsza.

  26. WuKa napisał(a):

    Skończyłem ten quest parę minut temu
    Ale 500 exp to jednak przegięcie…

  27. Marcin napisał(a):

    @Anqu

    Lepiej mieć bezpieczne 900000 w banku niż zagrożony milion na parafii.

    @WuKa

    Dzięki temu awansował Pan/Pani do poziomu, który upoważnia do korzystania z tej zaawansowanej relikwii. Przecież nie będziemy jej używać do rozwalania początkujących księży.

    • anqu napisał(a):

      @Marcinie.
      Ale ja wydałem C$-y z Banku na dwie Antymaterie. I co teraz z jedną mam zrobić? Kisić w sejfie czy podarować biednemu Wikariuszowi za 1 C$-a, a on złoży mi np. hołd lenny? Sejf mam duży, relikwia jeść nie woła, może leżeć.

  28. Marcin napisał(a):

    Ja tylko mówię czemu niektórzy wystawiają poniżej ceny zakupu. A przynajmniej czemu ja bym, tak zrobił.

  29. parafianka napisał(a):

    @WuKa

    Ponadto, nie da się ukryć, że dzięki tak szybkiemu awansowi, znalazł się Pan w zasięgu, tych graczy, którzy z wielką radością wjadą Panu na parafię, bo mają i antymaterię i wiele innych przydatnych artefaktów :).

  30. WuKa napisał(a):

    @parafianka

    Właśnie o to mi chodziło, kiedy nie wyraziłem radości z awansu. Z resztą te obecne questy są jakby robione pod potrzeby najbardziej zaawansowanych graczy, dają dużo exp, a relikwie więcej do ataku niż obrony. Nie będę tu tłumaczył toku mojego rozumowania, ale jest to ewidentne. W sumie nie narzekam, bo i w moim zasięgu pojawili się nowi gracze z mizerną obroną, a z gotówką na koncie.
    Tutaj piszę pod innym nickiem niż mam w grze. Ale i tak się pochwalę, że atakowany jestem bardzo rzadko, ostatnio tydzień temu. A ten co mnie tydzień temu zaatakował z kilku poziomów wyżej i tak się o mnie rozbił…
    Pozdrawiam i tym najsilniejszym i z najbardziej rozwiniętą parafią, którzy kupili relikwie za gotówkę, nie wskakując na wyższy poziom, życzę powodzenia w atakach na tych co się właśnie pojawili w zasięgu ich ataku ;/

  31. spantek napisał(a):

    Popieram WuKa.
    Quest jest „zdradliwy” – daje relikwię,
    ale jednocześnie „wyrzuca” na pozycję farmy – o ile gracz już wcześniej się na to nie przygotował, to ma prze….ne

    Powinien być „równolegle” dostępny quest z „pisanką”,
    myślący gracz kończył by oba „jednocześnie”,
    przez co miałby większe szanse na przetrwanie …

  32. Marcin napisał(a):

    Pewnie, ze jest zdradliwy. Tak samo jak relikwie, ktore daja ujemne bonusy. Nie we wszystko trzeba klikac i nie wszystko przydaje sie w parafii.

  33. spantek napisał(a):

    Grać powinni ludzie „myślący” a nie tylko „klikający, ale …

    Trafiając na gracza(o dłuższym stażu) którego stać na zakup tej relikwii – jestem na straconej pozycji.

    po pierwsze – czytam o graczach posiadających 20mln ataku/obrony – u mnie to przynajmniej miesiąc samej „rekrutacji”(skąd kasa na taką akcję)
    po drugie – nawet walcząc z „równą” mi liczebnie armią – różnica 1500 jednostek ataku/organistę jest znaczącym doładowaniem na korzyść posiadającego ten bonus…
    o posiadaniu pisanki mogę co najwyżej pomarzyć…

    Tak wiec pisanie o bezmyślnym klikaniu na wszystko mnie nie bawi.

    A te zdradliwe relikwie – kto je ma to albo ma je rozmyślnie, albo sam sobie jest winien.

    Tutaj „problemem” nie jest „zdradliwość” relikwii, ale „bonusu” jaki dostajesz aby ją zdobyć…
    EXP-y są praktycznie przy każdym queście,
    bez atakowania żadnego gracza można dojść do TOP-u graczy
    Poza 2 questami nie było większego dopływu gotówki,
    tutaj tracisz kasę zyskując wyższy poziom, zanim wyklikasz relikwię będziesz farmą…

    • Marcin napisał(a):

      ten quest lepiej zostawić jest na sam koniec. Najpierw zebrać armię i pod koniec sierpnia sobie go zrobić. A że ktoś woli najpierw zrobić quest a potem dopiero zebrać armię to nie jest dla mnie do końca zrozumiała taktyka.

  34. spantek napisał(a):

    Ile osób tyle taktyk…
    Choć prościej łupić mając 1500 pkt na plusie niż bez… 😉

  35. spantek napisał(a):

    Poza tym, ten milion C$ tak czy siak i tak trzeba wydać,
    a aby wydać – trzeba na kimś złupić…
    wiec jest dylemat – wydać milion na wojsko a potem drugi na relikwię, czy najpierw na relikwię i potem za jej pomocą drugi na wojsko…

  36. spantek napisał(a):

    poza tym milion C$ to „ledwo” 220 jednostek(organistów)
    będąc logicznym trzeba to podzielić na 70 organistów i 150 gospoś…

Dodaj komentarz

© 2011 - 2023 Parafia.biz – informacje z placu budowy. Wszystkie prawa zastrzeżone.