Jak zapewne większość z wiernych księży zauważyła, od wczoraj walczymy z awarią serwera, na którym msze odprawiał nasz blog. Niestety OVH nam w tym nie pomaga. Nie poddajemy się jednak i robimy swoje. Można powiedzieć, że na chwilę obecną admini dokonują cudów i robią rzeczy, o którym w OVH się nie śniło 😀
Mamy nadzieję, że już niedługo wszystko wróci do normy i będzie działało bez problemu. Na razie prosimy o cierpliwość, to tylko blog 😉
Cytat dnia: nie ma jak samowyłączajace się serwery z samopsującymi się kernelami, takie usługi tylko w OVH.
Luuuuzik ….
To tylko kara za grzechy lub klątwa rzucona przez niejaką Wiedźmę Shilę … sam wiesz za co 🙂
A mówiłem – na stos babę i po kłopocie –
Ave Marycha !
K(ubarex)
Klątwa 🙂
No bo kurde, jednen głupi podkreślnik i relka przepadła.
Fałszywa Wiedzma_Shila mam nadzieję że się wykrwawiasz 🙂
Proponuję zatem kolejny quest (bo poprzedni juz dawno skonczony)
Najlepiej czasowy i z wymagana relikwią z poprzedniego:)
Tak na szybko i na bogato 🙂
Cóż. Bywa..
Od dawna stoję na stanowisku, by z okazji awarii bloga (przecież nie pierwszej) pojawiała się jakaś okolicznościowa relikwia
Jakiś spalony dysk, wyłączone zasilanie czy zgaszony monitor.
Cokolwiek 🙂
ale już działa ? 🙂 ja wam mówię, to wszystko przez podpisanie pewnej umowy w chinach;)
Nie, to ktoś kradnie internet.
ja sciagam cały internet na kompa zanim acta wejdzie w życie 😛
może nowa relikwia? Samowyłączający serwer? 😛
Jest propozycja w twarzoksiążce
Quest z wymaganą relikwią Orzeł z P. i w nagrodę samopsujący się serwer: -1000 zdrowia i energii.
Jedyne co mi przychodzi na myśl to: oburzające! Dlaczego trzymacie blog na ovh, a grę na netbomb? Nie można wszystkiego u netbomb?
Nasza wina, ale tak wyszło i na razie musimy być na OVH – taka karma a raczej tam opłacony serwer 🙁