Standardowy zestaw pomocny przy naprawach każdego kościoła, czy plebanii. Pozwala też na zorganizowanie przy parafii kółka Młodego Konstruktora i przyciągnięcie młodych ludzi do parafii. Jednak prawdziwej wartości nabiera w rękach lektorów i organistów. Bo ksiądz najczęściej uderza młotkiem w palec, wbija śrubokręt w kolano, lub siekierę w stopę. Niestety, w swój palec, swoje kolano i swoją stopę.
BONUSY:
- poziom zdrowia: -16
- ilość wiernych +11
- Ministranci: atak +0,1
- Lektorzy: atak +15
- Organiści: atak +200
INFORMACJE:
Za pomoc w przygotowaniu relikwii Niezbędnik Złotej Rączki dziękujemy Marcinowi, który stworzył także grę planszową pt: Wybory.
zdjęcie: Tools various by John Harvey
i już strona zamulona bo każdy odświeża co sekundę 😛 heheh 😛
EDIT:
Grosik takie ogłoszenia trzeba pisać w pogaduchy a nie tutaj.
to wam się udało… chodzi mi o obie nowe relikwie… wczoraj spekulanci wykupili wszystko… choć nie było aż tak wielkiego szału… wystawili na rynek, a dziś nowy rzut i wydana kasa w błoto bo każdy może sobie kupić za grosze 😛
heheh dobre 😛
Przecież wczoraj była o tym informacja. Co prawda nie na blogu ale na naszym wallu na FB. Ja wiem, nie wszyscy tam zaglądają. Ale dodam, że nie wszyscy zaglądają na bloga. Warto sprawdzać wszystkie dostępne miejsca. Nie może być tak, że wszystko podane jest na złotej tacy. Trzeba mieć oczy dookoła głowy 🙂
heh, widząc już po fajerwerku sporo osób musiała powyjeżdżać na wakacje / urlopy bo sprzedaż na wolnym rynku bardzo zwolniła
a nawet przy rzutach relikwii jak tym wczorajszym, narzędzia bardzo długo można było kupić od papiestwa
wygląda na to, że w tym momencie kupione relikwie uda się sprzedać z przyzwoitym zyskiem za jakieś 2 miesiące, haha jak jakaś lokata terminowa 🙂
Kto pierwszy ten lepszy. 😀
A ogólnie to fajni są ci którzy wystawiają kupione relikwie poniżej ich wartości. Ale cóż taka pralnia pieniędzy żeby trafiły do banku to też jakiś pomysł na zbieranie funduszy na czarną godzinę.
A kto nie zdążył kupić nowych relikwii to zapraszam na wolny rynek 😀