Udane Awaryjne Lądowanie

Relikwia, którą każdy ksiądz chce mieć w swojej parafii. Prawdziwe Udane Awaryjne Lądowanie to tak naprawdę zasługa doskonale wyszkolonych pilotów. Niestety, jeszcze nie każdy ksiądz może zatrudnić pilota, gdyż nie przy każdej parafii jest lotnisko. Dlatego też, najlepiej posiłkować się właśnie tą relikwią. Niezwykle przydatna podczas częstych lotów do Stolicy Papieskiej czy też na misje w ciepłych krajach.

BONUSY:

  • poziom zdrowia: +10
  • poziom energii: +10
  • miejsce na C$ +10000
  • przyrost zdrowia: +2
  • przyrost energii: +2

INFORMACJE:

Relikwia Udane Awaryjne Lądowanie powstała w celu wyrażenia naszego uznania dla profesjonalizmu pilotów BOEINGA 767, który dnia 1.11.2011 lądował awaryjnie na lotnisku w Warszawie. Bez działającego podwozia. Lądowanie zakończyło się szczęśliwe. Ogromne brawa dla naszych wspaniałych pilotów!

więcej informacji: tutaj

zdjęcie: wikipedia

21 komentarzy do “Udane Awaryjne Lądowanie”

  1. wow, szybka reakcja – dawno tak sprawnie nie reagowaliście… czyżbym poczuł lekki wiatr zmian? 😉

  2. I pomyśleć,
    że to wszystko tylko po to, by nam nową relkę sprezentować…
    Mało którą grę stać na taki gest …
    Pogratulować kontaktów adminom 😉

  3. Ciekawe jaki wyrok dostanie ten „bohater” za narażenie tylu osób na śmierć. 30 minut po starcie z NY awaria sterowania hydraulicznego, a ten zamiast zawracać leci Atlantyk! Kolejny kamikadze, tyle że „udało się” to z bohatera z niego zrobią.

    1. wiesz co zamiast być wdzięczna za to że opatrzność i sporo relek pracowało w pocie aby dodać pilotowi odwagi i przypomnieć pierwszą klase szkoły pilotażu (swoją drogą dobry pomysł na questa seryjnego) i by wreszcie zrobił on i drugi to co zrobili jest mistrzostwem świata. a to że mieli info o awarii?
      widocznie jakiś bóg lub pomniejszy dyrektor techniczny stwierdzili iż ma lecieć.
      tak mógł stwierdzić iż zawraca no i … . prawdopodobnie była by katastrofa a nie cud .
      także doceń proszę cię kunszt pilotów.
      To jest elita na świecie.
      nawet większość tych z US&A i z całej reszty świata mieli by tylko co najmniej 50 % ofiar.

      PANOWIE PEŁEN SZACUN I POWAŻANIE !!!

    2. domelossz ma racje. zawracanie NIC by nie dało. piloci szkolą się z lądowania bez podwozia więc jak zwykle „czlowieku multikonto” Twoja wypowiedź robi tylko niepotrzebny szum

  4. podstawowa wiedza się kłania. Musiał lecieć przez Atlantyk aby zminimalizować zagrożenie. Przecież on dopiero co wystartował czyli miał PEŁEN bak paliwa, gdzie on to miał zrzucić? A tak przez 8h lotu wyczerpał i jeszcze zrzucał w Polsce pod Warszawą. Jakby zrzucił wszystko na raz to by spowodował katastrofę ekologiczną, a zagrożenia takiego podczas lotu nie było tylko przy próbie podejścia do lądowania. Jak by lądowali z pełnym bakiem przy takim zdarzeniu to jest prawie jak samobójstwo. Przez 8h próbowali jeszcze wysunąć podwozie ręcznie ale im się nie udało. Przez 8h studiowali księgi pokładowe i rozmawiali z inżynierami Boeinga. Przez 8h przygotowali się do sytuacji awaryjnego lądowania, więc czas działał na ich korzyść.

  5. się nabujacie z relikwii:
    proszę:
    http://deser.pl/deser/1,111857,10575364,_KAPITAN_WRONA__Pasazer____Mialem_ze_soba_relikwie.html

    jak dla mnie – brak słów.

    to prawie jak taka kobitka, której synek wpadł do szamba i dzięki przytomności wujka, szybkiej akcji pogotowia ratunkowego i doświadczeniu lekarzy został uratowany nietracąc nic ze sprawności umysłu (a był jakiś czas bezoddechowy), to poleciała natychmiast dać na tacę…

    1. że mnie tam nie było tylko jakiś podrzędny klecha. moi parafianie mi tego nie wybaczą a gosposia nie da… obiadu.
      a tak na serio
      ręce opadają
      a i relki się mnożą i widzę że już prawie każdy jakąś ma.
      normalnie kolejny cud!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *